Spiga

Blender

Programy do modelowania 3D - niezwykle pomocne w tworzeniu wizualizacji do projektów. Zwykle albo bardzo drogie, albo amatorskie, z słabej jakości grafiką i/lub ograniczonymi możliwościami edycji. Ale wystarczy poszukać i oto pojawia się Blender - program na licencji GNU GPL.

Kiedy po ściągnięciu Blendera uruchomiłam go po raz pierwszy pomyślałam najpierw "w końcu coś co nie wygląda jak program z wirtualnym lego, ma potencjał", a chwilę później "no pięknie , tylko jak to do cholery działa?!"
Nietypowy interface i sposób poruszania się po programie zupełnie odbiegający od innych programów do modelowania 3D mogą skutecznie odstraszyć. Mogą ale nie muszą - wszystkim zaczynającym swoją przygodę polecam zapoznanie się z podręcznikiem. Naprawdę pomaga ;) i naprawdę warto.
Program ma spore możliwości zarówno jeśli chodzi o modelowanie, jak i rendering, niektórzy twierdzą nawet że dorównuje osławionemu 3DS Max :)

5 komentarze:

  Marlena

22 marca 2008 16:53

Ci którzy twierdzą, ze dorównuje 3DS Maxowi są w błędzie i raczej nie znają zaawansowanych zastosowań tego programu.

  Ania Grodziowa

22 marca 2008 23:33

ale sama nie sprawdziłaś jeszcze gdzie leżą granice zastosowań blendera, prawda? ;) zanim stwierdzisz że nie dorównuje - wypróbuj oba :)

  Marlena

23 marca 2008 19:42

Granic nie sprawdzałam, ale program jest mi znany. Wierzę jednak opinii ludzi, którzy zajmują się grafiką zawodowo.

Blender jest prawdopodobnie najlepszym darmowym programem, ale zdecydowanie nie najlepszym na rynku. O niebo przewyższa go choćby niekomercyjny Vue6 i możliwościami i prostotą interfejsu, nie wspominając już o 3DS Maxie.

  Ania Grodziowa

25 marca 2008 12:34

Ależ ja przytaczam opinię ludzi zajmujących się profi tego typu rzeczami. Chciałabym żebyś powiedziała konkretnie o jakich możliwościach mówisz a nie rzucała ogólnikami :) a jeśli chodzi o prostotę interface - to owszem Blender do najłatwiejszych nie należy, ale ponoć po opanwaniu skrótów klawiszowych pracuje się na nim dużo wydajniej niż na programach funkcjonujących w tradycyjny sposób :)

  Marlena

31 marca 2008 20:12

Konkretnie? Postaci ludzi. W Blenderze wychodzą dziwnie kanciasto i "płytko", a w Maxie są realne są prawie realne. Być moze jest to kwestia umiejętności artystów, acz jak mówiłam polegam na opinii znajomego :)

Coś z 3DS Maxa, co mnie po prostu z nóg zdjęło - jak żywy!
http://www.3dtotal.com/team/Tutorials_3/
making_of_salvatore/images/fig16.jpg

Do naszych zastosowań jednak Blender zdecydowanie wystarczy, a swą darmowością bije na głowę wszystkie komercyjne programy :D

Ta strona korzysta z Google Analytics