2 lata, 15 mln dolarów, 220 ton zużytych rusztowań, kilkadziesiąt metrów wysokości - to 4 miejskie, nowojorskie wodospady, dzieło Olafuna Eliassona. Przez najbliższe cztery miesiące Nowy Jork cieszyć się będzie nową atrakcją - sztucznymi wodospadami wzdłuż rzeki East River. W zamyśle autorów symbolizują one samo miasto w którym powstały - piękne i żywiołowe, a jednocześnie ciągle w budowie (stąd odsłonięte rusztowania).
Nam pomysł wydaje się intrygujący.
Nam pomysł wydaje się intrygujący.
0 komentarze:
Prześlij komentarz